Pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa w kraju wzmógł coś co dotychczas można było nazwać niepokojem.
O ile jeszcze w zeszłym tygodniu można było zauważyć zwiększone zakupy niektórych artykułów, tak wczoraj już niemal połowa półek sklepowych opustoszała.
Pierwszy przypadek zachorowania już jest, jednak pierwszą ofiarą choroby, przed jej pojawieniem, jest branża restauracyjna i jej od kilku dni opustoszałe stoliki. Również zmniejszone obroty notują kina, sklepy z wyłączeniem spożywczych, pustki są w całych galeriach handlowych.
Nakręcona przez media sytuacja potrwa zapewne kilkanaście tygodni, odwoływane są imprezy rangi zagranicznej, krajowej czy nawet małe imprezy rangi powiatowej oraz gminnej. Nawet na tych które jeszcze się odbywają, frekwencja sięga 30-40%.
„Wirus z Wuhan” który rozlał się niemal na cały świat, zabił ponad 3000 osób, zaraził około 100tys i jak alarmują lekarze, osiągnął już punkt kiedy niemożliwe będzie jego powstrzymanie. Wszystko to wskazuje że zmienione zostają na naszych oczach zachowania całych społeczności, jak trafnie wczoraj określił jeden ze znanych psychiatrów, obecnie mamy stan psychozy, nie wiemy jeszcze tylko w którą stronę będzie ewoluował.
Choroba ta jest groźna dla osób z obniżoną odpornością, oraz dla wszystkich w wieku 60+, natomiast dla wszystkich młodych i zdrowych osób hospitalizacja jest potrzebna tylko w przypadku kilku procent zachorowań (kwarantannie jednak podlega 100% zachorowań), a zdecydowana większość chorych ma jedynie objawy grypopodobne i może nawet w przypadku braku konsultacji lekarskiej przejść niezauważona.