Oczekiwanie na holownik, który do miejsca zdarzenia ma ponad 200 kilometrów, to pomysł na wybrnięcie z tarapatów kierowcy samochodu ciężarowego.

 Samochód wpadł do rowu na DK12, tuż przed wjazdem do Piotrkowa Trybunalskiego, przyczepa częściowo pozostaje na jezdni co wiąże się z koniecznością korzystania z części drugiego pasa jazdy dla samochodów o większych gabarytach. 

 Nigdy nie przystosowana do tak ogromnego ruchu samochodowego DK12, nawet przy tym niewielkim problemie potrafi wygenerować ogromne korki, co obserwujemy właśnie teraz. Miejsce w którym samochód ciężarowy oczekuje na pomoc, w ciągu kilku minut wszystkie nawigacje zaczynają oznaczać na czarno. 

 Nieznaczne uszkodzenia pojazdu pozwolą po drobnych naprawach na dalszą podróż. Tym bardziej niezrozumiałe jest kilkugodzinne blokowanie ruchu, w chwili kiedy holowniki piotrkowskich firm pojawiły się na miejscu zdarzenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.