Pomoc przy RKO, to dramatyczne wezwanie usłyszeli dziś kilka minut po 11:00, strażacy z KSRG OSP Sulejów.
RKO dla wielu nic nie znaczący skrót, dla innych oznacza zatrzymanie akcji serca i działania mające na celu przywrócenie krążenia. Mając wiedzę na temat zgłoszenia, pozostaje bardzo krótki czas do przygotowania. Mimo posiadanych szkoleń z ratownictwa medycznego, zaledwie kilka minut wcześniej każdy z nich spędzał czas na zwykłych domowych czynnościach i przestawienie w zaledwie kilka chwil na „tryb ratunkowy”, jest obarczone bardzo dużymi obciążeniami dla psychiki. Również z tego powodu, duża grupa strażaków-ochotników nie bierze czynnego udziału w akcjach, co jest widoczne w przypadku mniejszych jednostek, gdzie przynależność „na papierze” to kilkanaście osób, chętnych do wyjazdów znajduje się zaledwie 3-4 osoby, przez co jednostki fizycznie nie uczestniczą w żadnych działaniach.
Wsparcie ratowników z KSRG OSP Sulejów okazało się potrzebne, udało się przywrócić pracę serca, jednak ze względu na stan pacjenta jeden z druhów OSP Sulejów został zadysponowany do dalszej pomocy w transporcie osoby chorej do szpitala.
W akcji ratunkowej uczestniczył Zespół Ratownictwa Medycznego z Sulejowa oraz KSRG OSP Sulejów.
Foto: Archiwum.