Brak imprez towarzyszących długiemu weekendowi, nie przeszkodził mieszkańcom regionu w odwiedzaniu Sulejowa.
Na terenie JOR Polana tłumnie stawili się chętni do łaskotania kubków smakowych. Lody Pingwin, Kołacze Węgierskie, Fox Burger, ogromny grill Stacji Polana czy też wata cukrowa cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Tak samo chętnie korzystano z dobrodziejstw spacerów, brzegi rzeki Pilicy po pracach związanych z pogłębianiem są dogodnym do tego celu miejscem, w związku z czym widzieliśmy tłumy nie tylko przy punktach gastronomicznych ale również nad rzeką.
Dzięki pogłębianiu, dziś do Sulejowa można wpłynąć również większą łodzią jakich setki cumują na Zalewie Sulejowskim. Widok łodzi na Pilicy wzbudził spore zainteresowanie, dodatkowo okazało się że znajdziemy na terenie Stacji Polany miejsce do zacumowania. Stąd już tylko kilka kroków i można udać się do funkcjonujących tutaj punktów gastronomicznych.
Hotel Podklasztorze zorganizował dziś pokazy strażackie oraz późniejsze grillowanie. OSP Sulejów-Podklasztorze oraz KSRG OSP Przygłów prezentowali wszystkim chętnym swój sprzęt jakiego używają do akcji, oraz sprzęt zabytkowy jaki od wielu lat jest gromadzony w siedzibie OSP Przygłów.
Piękna pogoda pozwoliła wypocząć w okolicy wielu osobom. Kolejny raz wydaje się jednak że tereny w Sulejowie i okolicy są do tego w żaden sposób nieprzygotowane. Ogromną bolączką jest brak parkingów, ławek przy trasach spacerowiczów oraz koszy na śmieci. Natomiast miejsca gdzie dziś mamy wszystkie wymienione braki, a więc Plac Straży, Rynek świeciły pustką. Obecne tam osoby można było wymienić na palcach dwóch rąk i często byli to jedynie „stali bywalcy”.