Kiedy zdawać się mogło że o śmieciach powiedziano już wszystko, pojawił się kolejny „punkt zaczepienia”.

JOR Polana, kilkanaście ośrodków na których w większości stoją prywatne domki. Właściciele w dużej części bez umów na odbiór odpadów przez błąd w ustawie. W sprawie tej Burmistrz Sulejowa wysłał pismo do premiera o wprowadzenie korekty w ustawie, pozwalającej na ustalenie stawek które pokryją rzeczywiste koszty odbioru. Z tego powodu proceder wyrzucania odpadów „za płot” kwitnie jak przebiśniegi w marcu.

Najczęściej spotykana metoda to wystawianie odpadów przy koszach ustawionych na tym terenie, z tym że przeznaczenie ich w planach było na pojedyncze śmieci dla spacerowiczów, tymczasem okazuje się że wczasowicze potrafią podrzucić nawet śmieci gabarytowe.

Niestety poza tym, powstaje w lasach kilkanaście dzikich wysypisk odpadów. Także w przydrożnych rowach robi się coraz większym problemem wyrzucanie pełnych worków odpadów, które w zarośniętych rowach stanowią tamy uniemożliwiające odpływ wody opadowej.

Omawiana podczas sesji „śmieciowej” Rady Miejskiej potrzeba budowy nowego systemu odbioru odpadów, do dziś z powodu epidemii nie została nie tylko zrealizowana, ale nie doczekała się nawet spotkania w celu wypracowania kierunku zmian. Może to skutkować kolejną falą niezadowolenia przy ustalaniu opłat po następnym przetargu na odbiór odpadów. Jak widać po kilku ostatnich wpisach, liczba odpadów stale rośnie i nie wróży to stawki niższej niż obecne 32zł od osoby. (Płacimy 27zł, resztę dopłaca UM Sulejów)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.