2 lata temu niemal pewny, rok temu cisza i tegoroczny budżet wreszcie z zapisaną kwotą 200 tyś złotych na dofinansowanie zakupu średniego samochodu dla OSP Sulejów.
Radość w OSP minęła wraz z uchwaleniem zmian w budżecie gminy. Cała kwota została strażakom odebrana, do akcji ratunkowych muszą wyjeżdżać tak jak dziś, również 40-to letnim Jelczem.
Mimo starań, samochód ten z racji dziurawych zbiorników i przestarzałego wyposażenia, nadaje się jedynie do takich akcji jak dziś. Wielokrotnie w ostatnim czasie mimo pełnej obsady dla samochodu, nie udawało się wyjechać z wielu względów (najczęściej zwyczajnie samochód nie odpalał)
Zbliżamy się do katastrofy, zalesiona okolica, coraz większa susza i brak podstawowego zabezpieczenia tak rozległego terenu w sprzęt gaśniczy w pewnej chwili zaowocuje stratami o jakich ciężko dziś wyrokować. W minionym roku mieliśmy często sytuacje kiedy pożarów w ciągu dnia wybuchło kilka, i brak auta dla którego pełna obsada jest zawsze pewna zaowocuje dużymi stratami, kiedy sytuacja taka znów będzie miała miejsce.
Prognozy pogodowe są kiepskie a nawet bardzo złe, a sytuacja finansowa jest najgorsza od dawna, kryzys finansowy w kraju da się każdemu we znaki, zakup samochodu zostanie odłożony na kilka kolejnych lat, Man może mieć już tych lat kilkanaście a Jelcz przez pogłębiającą awarię zbiornika zostać całkowicie skreślony ze służby, co sprawi że najczęściej dysponowana do zdarzeń jednostka w powiecie w ostatnich latach, będzie musiała czekać na wsparcie OSP z innych miejscowości w chwilach gdy każda sekunda decyduje o życiu czy mieniu poszkodowanych.