Walka z prawami fizyki trwała dość długo, kilkadziesiąt metrów, jednak opisane prawa przez dziesiątki a nawet setki lat są nieubłagane dla każdego, i podróż tego czerwonego bolidu, po błędzie kierowcy, zakończona została w rowie.
Spokojna i senna ulica Ogrodowa w Sulejowie doczekała się swojej chwili również w kronice wypadków. O leżącym na boku w przydrożnym rowie aucie poinformowali mnie czytelnicy, zdziwieni widokiem porzuconego przez kierowcę auta. Obecnie trwa wyjaśnianie sytuacji przez funkcjonariuszy z miejscowego komisariatu. Oględziny auta wskazują na mnogość zdarzeń z jego udziałem, to zapewne też zostanie wyjaśnione w toku prowadzonych działań.