15 stycznia rusza proces rejestracji powszechnych szczepień Polaków przeciwko COVID-19. Proces szczepień zostanie podzielony na etapy, a szczepienie pozostanie dobrowolne.
Jutro zostaną określone ścisłe daty rozpoczęcia akcji szczepień, wśród rejestrujących się pacjentów, według nieoficjalnych wciąż informacji ma to nastąpić tydzień po udostępnieniu rejestracji.
W pierwszej kolejności szczepienie obejmie seniorów, osoby z chorobami przewlekłymi, służby mundurowe oraz nauczyciele.
A już jutro startuje akcja testowania nauczycieli klas 1-3, ma to być akcja mająca na celu przygotowanie szkół do otwarcia nauczania podstawowego, już od 18 stycznia. Decyzja o powrocie zostanie podjęta najprawdopodobniej także w poniedziałek.
Jak informował na antenie stacji RMF FM szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, uruchomionych zostanie nawet 6000 punktów szczepień, aby akcja szczepienia w jak najszybszy sposób mogła zostać przeprowadzona. I nie ilość punktów jest największym problemem, a dostępność szczepionki. Ilość dawek jaką otrzymuje Polska, to 300 tys dawek tygodniowo, co wystarczy dla 150 tys osób. Duże nadzieje pokłada się w nowej dopuszczonej 6 stycznia szczepionce od koncernu Moderna. Przypuszcza się, że dzięki temu kilkadziesiąt tysięcy dawek tygodniowo więcej może dotrzeć do kraju.
Liczby te jednak zdają się niewystarczające, szczepienie 150-200 tys osób tygodniowo, da widoczny efekt dopiero pod koniec tego roku, dlatego też należy wykazać się determinacją nad dalszym wzmacnianiem potencjału służby zdrowia.