Nie ma ostatnio szczęścia ekipa Fundacji Masz Nosa, koronawirus uziemił wiele firm wspierających, przez co fundacja może z powodów finansowych działać jedynie „na pół gwizdka”, a teraz jeszcze to…
Pożar budynku mieszkalnego w Bilskiej Woli, rozpoczął się dziś około 13:00. Alarm wszczął kierowca samochodu ciężarowego który zauważył płomienie wydostające się z poddasza, przejeżdżając pobliską drogą. Dzięki jego reakcji, pożar nie rozprzestrzenił się zbytnio a działania domowników i wolontariuszy nie pozwoliły na rozwój ognia do czasu przyjazdu straży.
W gaszeniu ognia uczestniczyło 6 zastępów straży: PSP Piotrków Trybunalski, OSP Stobnica, OSP Bilska Wola, OSP Lubień. Akcja gaśnicza trwała około 90 minut, jedna z wolontariuszek wymagała również podania tlenu.
Spłonęło około 40 mkw dachu, zalana instalacja elektryczna wymaga remontu. Pożar wywołał zapłon sadzy, w kominie którego ostatni przegląd kominiarski był w styczniu.
Dziura w poszyciu została załatana, jednak duża część konstrukcji wymaga remontu, to zostanie poddane ocenie rzeczoznawcy z nadzoru budowlanego już niebawem.
