Ostatni dzień grudnia, godzina 12:35 na stanowisko operatora 112 spływa zgłoszenie, pożar sadzy w przewodzie kominowym.

 Zaledwie po kilkunastu sekundach, rozbrzmiewa alarm na remizie w Przygłowie oraz odzywają się alarmy w telefonach.

 Zgłoszenie jakiego nie wolno bagatelizować, mimo że pożar sadzy zazwyczaj kończy się na strachu, jednak wielokrotnie zdarzało się że komin w którym doszło do zapłonu pęka, a płomień przenosi się do wnętrza budynku, co zawsze owocuje wielkimi stratami.

 Po przybyciu na miejsce strażaków z OSP Przygłów, szybkim rozpoznaniu, jest już jasność na temat działań jakie należy rozpocząć. Dziś szczęśliwie nie było konsekwencji materialnych, komin ocalał, nie pojawiła się żadna nieszczelność, która w późniejszym terminie mogła doprowadzić do zatrucia mieszkańców spalinami z kotła węglowego, jaki służy do ogrzewania tego budynku.

 Dla przypomnienia dodam, iż obowiązek sprawdzania instalacji kominowej w budynkach mieszkalnych przez kominiarza jest coroczny. W sytuacji jaką mieliśmy dziś, i stratach związanych z takim pożarem, brak ważnego przeglądu, jest podstawą dla ubezpieczyciela do odmowy wypłaty należnego odszkodowania.

 W działaniach uczestniczyli strażacy z OSP Przygłów, oraz PSP Piotrków Trybunalski.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.