Od poniedziałku Plac Straży zamienił się w plac budowy. Szczelne metalowe ogrodzenie, na dłuższy czas zasłoniło plac przed wzrokiem przechodniów.

Ma to związek z budową kładki pieszo-rowerowej nad rzeką Pilicą. Kładka jest budowana na miejscu rozebranego na początku lat 50-tych, dawnego mostu, który służył mieszkańcom przez cały okres wojenny.

Niestety dla całego placu, ciężki sprzęt jaki jest używany, nie pozostaje bez wpływu na nową nawierzchnię, pierwsze uszkodzenia są już doskonale widoczne, a prace jeszcze się dobrze nie rozkręciły.

Wyłączone oświetlenie uliczne w rejonie całego placu, według mieszkańców, sprawia że zmniejszyło się ich poczucie bezpieczeństwa. Są całkowicie niewidoczni podczas przechodzenia przez jezdnię. Sposób ustawienia ogrodzenia zmusza osoby idące z kościoła, w godzinach nocnych do dwukrotnego przejścia przez nieoświetloną jezdnię, lub przejścia wzdłuż ogrodzenia tyłem do kierunku jazdy samochodów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.