O rozmowę na temat dzisiejszego wydarzenia, poprosiłem Pana Łukasza Ciupę.
Kiedy w roku 2018 przyszliśmy do Pani Poseł Anny Milczanowskiej z problemem Sulejowa, rzeką Pilicą i tym jaki jest jej stan, nie przypuszczałem że odzew będzie tak głośny.
Szybko zostało zorganizowane spotkanie z Zastępcą Prezesa Wód Polskich ds. Ochrony przed Suszą i Powodzią Krzysztofem Wosiem , na którym został omówiony problem. I już wtedy można było zauważyć zainteresowanie ze strony urzędu, jak również wsparcie polityczne.
Od tego momentu prace ruszyły „z kopyta”, na moje spotkanie przed wyborami na burmistrza, w remizie OSP Sulejów, przyjechał Dyrektor Wód Polskich Grzegorz Szymoniuk i omówił przed mieszkańcami całość projektu. Według tamtejszych zapowiedzi, prace powinny ruszyć jeszcze w 2019 roku, co niestety nie było możliwe z wielu względów. Dokumentacja na wykonanie tej inwestycji, jaką posiadały w tamtym czasie Wody Polskie, wymagała aktualizacji, i to była jedna z przyczyn wydłużenia terminu.
Krytycznym momentem dla tej inwestycji, był początek 2020 roku, w lutym okazało się że środki mogą zostać wstrzymane i przekierowane do innej inwestycji. Natomiast wczesną wiosną, kolejnym problemem było zablokowanie przetargów, spowodowane zawirowaniem z Covid 19 i poszukiwanie oszczędności na szczeblu budżetowym. Posłanka Anna Milczanowska, Poseł Robert Telus a w krytycznym momencie również Poseł Antoni Macierewicz, interweniując w jakże ważnej dla mieszkańców sprawie, nie dopuścili do odebrania tej inwestycji.
Ojców sukcesu zapewne dziś będzie wielu, od tych którzy na spotkaniu w OSP krzyczeli „kłamca”, po tych którzy za chwilę zaczną opowiadać że to nie tak powinno iść, że lepiej po drugim brzegu by było. Faktem dziś jest, że za 38mln dostajemy bezpieczeństwo i spokojną przyszłość na długie lata, nie wydając z własnych środków nawet grosza.
Tak wyglądała droga polityczna, pomoc polityków w odpowiedniej chwili okazała się kluczową. W kraju buduje się w ostatnich latach bardzo dużo, jednak środków nie wystarczy dla wszystkich. To, komu zostaną przyznane, zależy w dużym stopniu od współpracy i wsparcia wielu osób, w tym również od parlamentarzystów.