Panie Redaktorze, zwracam się z takim przemyśleniem czy może raczej pytaniem. Czy ktoś w GDDKIA odpowiedzialny za remonty ma wiedzę co się dziś dzieje na 12-tce?
GDDKiA mając wszelkie dane na temat natężenia ruchu powinna rozplanować wszystko nieco inaczej. Od Strzelec jadę w korku, podobno kończy się w Przygłowie a widzę dopiero most w Sulejowie.
Sam przyznam że rozmiar korka jaki się utworzył po wprowadzeniu ruchu wahadłowego w Przygłowie, nieźle mnie zaskoczył. Na początku stycznia podawany był plan remontów DK12 oraz DK74, i jak najbardziej zgodzę się z czytelnikiem na temat tych planów. Mając tak rozległe pole do popisu, ten najtrudniejszy odcinek powinno się planować na wtorki oraz czwartki, kiedy ten ruch jest zdecydowanie mniejszy. Remont w tym miejscu w poniedziałek lub piątek kończy się takimi obrazami jakie dziś każdy może zaobserwować.
A przecież dziś to dopiero pierwszy dzień zaplanowanych prac, najbardziej nas interesujący odcinek Sulejów-Piotrków będzie odwiedzany przez drogowców przez kilkanaście kolejnych dni (o ile pozwoli na to pogoda).
powinniście wiedzieć,że dla PiSokomuny jesteście tylko motłochem „ważnym” (co raz mniej) tylko przed wyborami.