Nabici w… S12

 Wczoraj dotarła wiadomość o unieważnieniu ogłoszonego w kwietniu przetargu na aktualizację dokumentacji STEŚ na budowę drogi ekspresowej S12 na odcinku Piotrków Trybunalski – granica województwa łódzkiego.

 Oznacza to, że dziś jesteśmy w tym samym punkcie w którym byliśmy przed wyborami w 2019 roku a nawet dużo wcześniej, gdyż od roku 2016 postęp prac dokumentacyjnych jest umiejętnie blokowany.

 Wobec tego zapytam gdzie byli wczoraj politycy okręgu piotrkowskiego, kiedy publicznie ogłoszono postępy prac przy S12? Gdzie byli samorządowcy, urzędnicy i parlamentarzyści? 

 Tomasz Kwieciński radca GDDKiA na spotkaniu sejmowej komisji S12 przedstawił stopień zaawansowania przygotowania poszczególnych odcinków budowy. Odcinek Piotrków-Kozenin jest obecnie na etapie opracowania Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego, a planowana data ogłoszenia przetargu jest wyznaczona na listopad 2021r.

 Dla Nas oznacza to kolejne miesiące w korkach, smrodzie, hałasie wśród krzyży na drodze, skazani na to jesteśmy poprzez kompletny brak zaangażowania tych, którzy na głosach obiecanej S12 wypłynęli.

 Jeden z posłów, otwarcie mówił w czasie swojej kampanii „S12 to jest coś za co można umierać”. Wczoraj jako polityk Pan umarł. 

 Szykuje się blokada, nie drogowa, ta w udręczonym korkami mieście jest nikomu niepotrzebna. Szykuje się blokowanie wszelkiej maści politycznych oszustów, którzy w Sulejowie pragną sobie robić propagandę. A okazji będzie sporo, otwarcie basenu, hali, kładki. Będą chcieli ogrzać się przy blasku fleszy, informuję jednak że powitania mogą być nad wyraz gorące i pozbawione serdeczności…