Planowana od wielu lat trasa S12, w obrębie Gminy Sulejów miała kosztować około 700mln złotych, budowa 2 mostów w tym jednego niemal 300-tu metrowego to bardzo kosztowne obiekty inżynieryjne.
Przy okazji tej budowy, kwoty rzędu nawet połowy wartości umowy mogły pozostać w regionie w ramach wypłat dla miejscowych pracowników, zakupu usług, wynajmu bazy noclegowej, zakup surowców itp.
Lobby tak sprawnie blokujące budowę, jest nie tylko odpowiedzialne za jej brak, pośrednio przyczynia się również do powolnej zapaści gospodarczej całego regionu. O ile tereny położone bliżej Piotrkowa radzą sobie z komunikacją, to już wschodnie części gminy a także gminy Aleksandrów oraz Mniszków pod tym względem wypadają fatalnie.
Koszty ekonomiczne są w miarę łatwe do policzenia, ciężar społeczny związany z brakiem budowy jest coraz cięższy do udźwignięcia. Ma to swoje odzwierciedlenie nawet w ilościach ofert sprzedaży nieruchomości, niskich ich cenach oraz braku zainteresowania zakupem. Duży odsetek ludzi młodych decyduje się zmienić miejsce zamieszkania, nawet na niezbyt odległy Piotrków Trybunalski czy Łódź (Wczoraj trasa Łódź Sulejów to wyprawa trwająca 3 godziny). Paraliż komunikacyjny z jakim się borykamy od lat, nie pozostawia większego pola do wyboru.
Rachunek za taki stan zapłacą przy najbliższych wyborach osoby najgłośniej obiecujące budowę, czy zapłacą za to również „lobbyści”? Wszytko zależy tutaj od polityków, którzy uznają że utoną sami lub ujawnią grupę która wspiera stowarzyszenia odwołujące się od decyzji środowiskowej w ostatnich latach.
kto ukradł ? oczywiste , mistrzowie złodziejstwa z PiS!