Po sukcesie Igi Świątek i jej zwycięstwie w turnieju Roland Garros rozgrywanym w Paryżu, z pewnością ilość dzieci chętnych lub zainteresowanych uprawianiem tego sportu wzrośnie.
Duże wrażenie robi również nagroda za ten turniej, w przeliczeniu na złotówki jest to około 7mln złotych.
Nie zawsze jednak tenis to nagrody, a nakłady finansowe w wieloletnie przygotowanie zawodnika do występów często nie zamykają się w kwocie miliona złotych.
Tenisową przygodę najlepiej rozpoczynać w wieku 5-7 lat, już dla takich dzieci rozgrywane są również pierwsze zawody. Wtedy też te kwoty są najskromniejsze, wystarczy używana rakieta, zajęcia w grupie, a to wszystko można zamknąć w kwocie 300-500zł miesięcznie.
Ukoronowaniem w Polsce rozwoju młodego zawodnika do lat 10-ciu, jest organizowana w Piotrkowie Trybunalskim impreza Mistrzostw Polski Krasnali. Pod różnymi nazwami przez okres rozgrywania, w tym roku rozegrana już po raz 17-ty. Najlepsi gracze w tym turnieju, prowadzeni są już indywidualnie. A koszt takich przygotowań to 100-200 zł za godzinę treningu, w zależności od miejsca zamieszkania. Podróże na pierwsze turnieje, te jeszcze trwają 1 dzień, jednak znikoma ilość zawodów zmusza do wyjazdów nawet kilkaset kilometrów.
Warto wspomnieć że w zawodach w Piotrkowie, grała cała obecna czołówka w kraju, i już wtedy to ich nazwiska były przypisane do miejsc na podium.
Kolejny etap kariery jest już prawdziwą drogą przez mękę, na tym etapie odpada największa ilość dzieci. Po wejściu w okres kategorii młodzieżowych, sam wyjazd turniejowy to minimum 2-3dni, a liczba godzin tygodniowo spędzonych na korcie na treningu to jest minimum 7-10 lub więcej godzin, plus zajęcia ogólnorozwojowe. Koszt miesięczny takiego szkolenia to kwoty od 5tys w górę jeśli wszystkie koszty pokrywamy sami. Oczywiście wydatki na sprzęt, dojazdy noclegi i inne, nie są liczone do tej kwoty.
Wiek 14-16 lat, tutaj nie wystarczy trenować, w tym wieku najlepsi zawodnicy chcąc się rozwijać, muszą wyjeżdżać na turnieje rangi ITF junior po całej Europie. Zawodnik również wtedy potrzebuje do współpracy teamu, który będzie potrafił zostawić wszystko, jechać z przyszłym zawodnikiem na drugi koniec świata dla jednego czy dwóch turniejów. W tym wieku, 10 tys miesięcznie to jest jedynie marzeniem, kwoty są już wyższe wśród krajowej ścisłej czołówki.
Od 15-tego roku życia, zaczynają się starty w zawodach seniorskich. I mimo że jest to czas kiedy wydać można każdą kwotę, tutaj już można liczyć na zainteresowanie sponsorów, może początkowo nie są to kontrakty opiewające na wysokie kwoty. Najambitniejsi, z dobrymi zespołami mogą liczyć na wsparcie PZT oraz firm.
Ścieżka kariery każdego zawodnika to mocno indywidualna sprawa, będą zawodnicy na których budowę formy wydamy dzięki przeróżnym czynnikom trochę mniej, jednak nie można być w tym kierunku optymistą. Samo przejście z wieku juniora na seniora to wydatek około 200-300tys złotych, i trwa do 2 lat. Bez tego rodzaju środków, nie uda się osiągnąć celu, jakim jest zarabianie przez młodzieńca środków na utrzymanie siebie i swojego teamu.
W tenisa jednak można grać amatorsko, spotykać się ze znajomymi, grać w imprezach amatorskich. Są to zawody dla każdego, również finansowo nie podejmuje się wielkiego wyzwania. Koszt kortu latem to 20-50zł, zimą 40-100zł, a rakietę dobrej klasy można kupić używaną za 300-400zł. Z tym że hale tenisowe zimą są wypełnione grającymi w 100% i rezerwowanie terminów gry, zaczyna się już w lipcu.
W Piotrkowie Trybunalskim istnieje kilka szkółek tenisowych, w tym szkoła Wiesława Kozicy, który seriami wysyła w świat młodych, dobrze wyszkolonych technicznie zawodników. Jednak w wieku 11-13 lat, nauki należy szukać już gdzieś dalej. Łódź, Grodzisk Mazowiecki lub Warszawa (tutaj ceny X2), to miejsca zbyt odległe dla tak młodych jeszcze dzieci. Jedynie decyzja o wyprowadzce do większego miasta jest jakąś metodą do kontynuowania kariery. Na rzucenie wszystkiego, nie tylko z powodów finansowych, stać jest pojedyncze jednostki.
Tak więc świat tenisa, nie jest światem nagród i wielkich pieniędzy (wielkie są do wydania). To świat nieustannej walki, samodoskonalenia, radzenia sobie z własnymi słabościami. A przetrwają tam tylko najlepsi.