Główny doradca Rady Medycznej przy Premierze RP, profesor Andrzej Horban, podczas swojej rozmowy w Radiu Zet, na pytanie o ewentualne wprowadzenie zakazu przemieszczania oraz godziny policyjnej odpowiedział „Będę rekomendował”.

 Sytuacja w służbie zdrowia jest bardzo zła, ograniczenie rozprzestrzeniania wirusa to obecnie cel nadrzędny. O ile miejsce dla chorych znajdzie się zawsze, to już personel medyczny nie powstanie metodą klonowania, wobec czego ilość wolnych łóżek jako pojęcie względne można modyfikować dowolnie. Najważniejsza w każdej terapii jest możliwość jej wdrożenia, obecnie te możliwości się kończą, przepełnione szpitale nie są w stanie wygospodarować odpowiedniej opieki lekarskiej mimo zamykania kolejnych oddziałów „normalnych”, czego efektem jest odsyłanie chorych do szpitali w innych województwach.

 Wczorajszy rekord potwierdzonych przypadków, dziś o poranku spływające dane z poszczególnych miejsc które zwiastują kolejny rekord ( np. Kraków, rekordowe 800 zakażeń minionej doby), pokazują tendencję wzrostową epidemii, wobec czego słowa prof. Horbana mogą zostać zastosowane i ograniczenia wzorem 1 listopada zostać wprowadzone w ostatniej chwili.

 Ekspertyzy prawne wskazują na błędne wprowadzanie tego rodzaju obostrzeń, bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Dlatego też większość komentatorów wskazuje na nieskuteczność takiego rozwiązania, jednocześnie we własnych wypowiedziach podkreślając powagę sytuacji, wręcz nawołując do pozostania w domach w okresie Wielkanocnym. 

 Od dziś obowiązuje nowe obostrzenie, regulujące możliwości treningów dla sportowców. Obiekty sportowe, baseny, siłownie, sale treningowe są dostępne jedynie dla członków kadry narodowej w sportach olimpijskich. Wobec czego wszystkie wątpliwe, powstałe kilka tygodni temu związki np. gry w kapsle, rzucania słów na wiatr i ich kadry narodowe, dostępu do obiektów sportowych już nie posiadają.

 Decyzja na temat świąt i świątecznych ograniczeń zapadnie dziś około południa po przeanalizowaniu dostępnych danych. W sferze życzeń większości Polaków pozostaje możliwość podróżowania w ten świąteczny czas, i oby ta możliwość pozostała (oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.