Przez najbliższe 5 dni w Przyłęku gm.Paradyż, trwać będzie Egodrop Festival. Jest to plenerowa impreza, na której wystąpi wielu artystów z całego świata.
Poświęcony psychodelicznej kulturze Egodrop Festival robi ogromne wrażenie już w samych liczbach, 5 dni imprezy, 4 sceny muzyczne, ponad 150 artystów, sekcja warsztatowa, pole biwakowe, strefa gastro oraz bar, pchli targ i mnóstwo sztuki audio-wizualnej. Zapowiedzi wyglądają imponująco.
Już wczoraj, przed otwarciem bram imprezy, w Przyłęku pojawili się pierwsi goście, natomiast samo przygotowania scen, scenerii oraz całej otoczki imprezy to niemal dwa tygodnie pracy ekipy festiwalowej.
Egodrop Festival jest to kontynuacja działalności grupy, pierwsza ich impreza plenerowa miała miejsce w Będkowicach koło Krakowa już w 2010 roku, skąd na kilka lat zmienili lokalizację na Bieszczady. Nieprzewidywalna oraz trudna do okiełznania natura bieszczadzka, wymusiła zmianę miejsca. W 2018 roku po 3 tygodniach nieustannych opadów deszczu, tamtejszy festiwal trzeba było odwołać, co skierowało organizatorów do poszukiwań nowego miejsca.
Pierwsza edycja w nowej lokalizacji planowana była już na 2020 rok, jednak Covidowa rzeczywistość przeniosła inaugurację imprezy na ten rok. Znamy natomiast plany na przyszłość, Egodrop Festival jest budowany z myślą o powrocie do miejscowości Przyłęk już w kolejnej przyszłorocznej edycji. Dużą szansę na to daje wyprzedana już niemal w 100% pula biletów, oznacza to zapotrzebowanie na tak rozbudowaną imprezę festiwalową.