Nieopodal istniejącej sortowni śmieci, na terenie oczyszczalni ścieków w Sulejowie, powstaje dzikie wysypisko śmieci.
Fakt wyrzucania odpadów zauważony był już dawno, jednak od czasowego zamknięcia punktu PSZOK na ulicy Psarskiego, niemal pod bramą zakładu, na prywatnej działce rośnie coraz większa hałda śmieci.
Nie brakuje na niej również odpadów niebezpiecznych: akumulatory, azbest czy leki widoczne są bez potrzeby przekopywania zawartości. Nie zatrzymano do tej pory sprawców porzucania odpadów, prawdopodobnie są to różne osoby, które naiwnie liczą że ktoś za nich dobrowolnie zdecyduje się ten śmietnik uprzątnąć.