Cztero- pięciokrotnie wzrosły ceny środków ochrony osobistej. Dziennie ceny potrafią rosnąć o 50%. O ile jeszcze w poniedziałek, możliwy był zakup maski jednorazowej w cenie 2zł, dziś kosztują nawet 8-10zł. Podobnie przedstawia się sprawa z rękawiczkami jednorazowym, wczoraj cena 50zł za paczkę, już dziś jest jedynie marzeniem, piotrkowskie sklepy sprzedają paczkę po 60-70 zł, W całym Sulejowie jest to dziś produkt niedostępny poza aptekami.

Z pewnością duży wpływ na to ma decyzja Ministra Cyfryzacji o zablokowaniu indywidualnego importu z Chin. Kilkudniowa blokada wywindowała ceny do niespotykanych poziomów, mimo cofnięcia blokady w dniu wczorajszym, zapasy krajowe praktycznie przestały istnieć. Sytuacja obecnie z zaopatrzeniem jest tak zła, że nawet kilkanaście kontenerów które wczoraj zamówiły prywatne firmy i rządowa Agencja Rezerw Materiałowych przez dłuższy czas nie przywrócą normalnych cen w kraju a spodziewana ich dostawa jest najwcześniej za 2 tygodnie.

Nie inaczej jest ze środkami do dezynfekcji. Mimo wprowadzenia do sprzedaży w cenach dumpingowych środka przez Orlen, niska dostępność tego produktu przez cały czas nie pozwala na uniknięcie podwyżek u innych producentów, dla których ceny komponentów sprowadzanych z zagranicy rosną z dnia na dzień. Cena środka o nazwie Yeti to 45zł za 5 litrów w sprzedaży detalicznej, u innych producentów ceny to minimum 80-100zł za identyczny pojemnik co przekłada się na 110-150zł w handlu detalicznym. (Są oferty również za 400zł)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.