15113 osób było chorych w 27 dniu od pojawienia się pierwszego chorego we Włoszech. Dziś mamy 24 dzień od pierwszego przypadku w kraju a chorych na tą chwilę mamy 1340. 10-cio krotnie niższa skala wykrytych zachorowań daje naprawdę dużą dozę optymizmu, tym bardziej że pojawianie się kolejnych przypadków w zdecydowanej większości jest wśród osób będących w kwarantannie.
Niestety częste przypadki przenoszenia zakażeń przez personel medyczny, świadczą o braku odpowiednich procedur, gdyby nie personel który odbywa dyżury w kilku szpitalach, często jeden po drugim, skala zachorowań była by zdecydowanie niższa. Oczywiście nie można winić za to osób, które od wielu lat krążyły po kilku szpitalach dla osiągnięcia godziwych zarobków. W czasie przed epidemią koronawirusa nie groziło to niczym, po pojawieniu się pierwszych przypadków w kraju, decyzją odgórną, powinna zostać wstrzymana taka możliwość.
Gdyby pominąć przeszło 380 infekcji szpitalnych, dziś licznik zachorowań byłby poniżej 1000 a tendencja wzrostu, jedną z najniższych w świecie
Powiat Piotrkowski 9 przypadków, gmina Sulejów 0. Niech te cyfry pozostaną z nami do końca. Duży procent mieszkańców wychodzi z domu nie częściej jak raz w tygodniu, apele o rozwagę i piętnowanie nieodpowiedzialności przyniosły efekt, jesteśmy zdrowi.
1. Nie znamy rzeczywistych danych , w okresie kiedy każe się milczeć lekarzom
2. Gdyby lekarze i pielęgniarki nie kursowali między szpitalami, system opieki zdrowotnej by się załamał – nie było by obsady oddziałów. Nie jest to tylko kwestia zarobków .
Miało wejść teraz takie rozporządzenie 1 lekarz na 1 szpital, ale chyba szybko doszli do wniosku, ze szpitale tego nie udźwigną
Następnym razem proszę o bardziej przemyślany artykuł